top of page
Search

Kogo?

Updated: Mar 20

Patrzę na listę kandydatów na prezydenta w 2025 roku i szczerze mówiąc – nie ma w czym wybierać. Ciągle te same twarze, te same partie, te same obietnice, które potem kończą w koszu zaraz po wyborach. Gdzie są nowe twarze, świeże pomysły, ludzie, którzy faktycznie chcą coś zmienić?

ree

Z jednej strony mamy kandydatów „z automatu” – tych, którzy startują, bo ich partie muszą kogoś wystawić. Z drugiej strony tzw. niezależnych, którzy albo są w polityce od lat, albo i tak nie mają realnych szans na wygraną. I co nam zostaje? Wybór między mniejszym złem a jeszcze mniejszym złem.


Nie oszukujmy się – system polityczny w Polsce jest tak skonstruowany, że jeśli nie jesteś częścią dużej partii, nie masz praktycznie żadnych szans na przebicie się do głównego nurtu. Media ignorują „niesystemowych” kandydatów, a ci, którzy chcieliby startować, ale nie mają zaplecza finansowego, mogą zapomnieć o jakiejkolwiek poważnej kampanii.


Jestem ciekawy, czy kiedykolwiek doczekamy się sytuacji, w której realnie będziemy mieli wybór. Nie tylko między kandydatami, których znamy od dekady, ale też ludźmi spoza politycznego układu, którzy faktycznie mają coś nowego do zaoferowania. Na razie wygląda to jak zawsze – kampania będzie pełna haseł o „zmianie”, ale ostatecznie i tak zostaniemy z tym samym zestawem polityków, co zawsze.


 
 
 

Comments


bottom of page